Mały troll Maciupek to sympatyczny płochliwy
stwór. Ze swoimi krótkimi, postrzępionymi włoskami, w ciemnym płaszczu i za małych butach
na lekkim obcasie, wygląda przyjaźnie. Mieszka sam i żyje w … strachu: przed ciemnością,
przed Buką, Paszczakami, szmerami, piskami. Wieczorami oświetla cały dom lampami,
żeby czuć się bezpiecznie. Nie ma go kto pocieszyć, nie ma kto przytulić. Pewnego dnia mając dość lęku, rusza w drogę, z wielką torbą. Spotyka mnóstwo stworzeń, bawiących się
i spędzających miło czas, ale jest zbyt nieśmiały, żeby podejść do nich. Tak więc
omija go przejażdżka wozem z Filifionką, bryczką z Homkami, pyszny placek
malinowy, karuzela. Jak pokonać strach, który mieszka w środku? Jak wyjść zza kamienia i nie kryć się w lesie? Wszytko zmienia tajemniczy list w
butelce znaleziony nad brzegiem morza, „bo świat zupełnie się zmienia, nawet gdy jesteś
strachliwy: jeśli masz kogoś pocieszyć, wszystko staje się możliwe”. Ten
list to ważny motyw, bo po pierwsze: to właśnie list od pewnego chłopca, który
ogromnie bał się świata, stał się inspiracją do stworzenia tej książki, a po
drugie: z listem wiąże się czekające na czytelnika zdanie.
„Kto
pocieszy Maciupka?” należy do mniej znanych w twórczości Tove Jansson. Została
wydana w 1960 roku. Premiera polska miała miejsce w 1980 roku nakładem Naszej Księgarni w przekładzie prozą Teresy Chłapowskiej. Na wznowienie zdecydowało
się Wydawnicatwo EneDueRabe. Co za strzał w dziesiątkę!
Najnowsze wydanie napisane jest wierszem (tak jak oryginał) w przekładzie Ewu
Kozyry-Pawlak. Rymy wprawdzie gdzieniegdzie szwankują, ale nieznacznie. Książka
jest prawdziwą perełką – duży format, twarda oprawa, całostronicowe ilustracje
samej Tove cudownie oddają klimat strachu przed Buką, radości, samotności. Sam
tekst jest starannie wykaligrafowany, jakby odręcznie pisany. Piątka z plusem. To
jest druga po „Co było potem?” (recenzja
wkrótce) książka obrazkowa Tove Jansson opublikowana przez
EneDueRabe, a w zapowiedziach „Niebezpieczna podróż”. Ja traktuje te książki
jako wstęp do czytania z Lilką Muminków, bo pojawiają się tu Mimbla, Włoczykij,
Mała Mi. Dobrze ich poznać wcześniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz