Pages

piątek, 24 maja 2019

Odruch stadny, czyli dwa miliony wyświetleń



Okazuje się, że mrówki nie są inteligentne, inteligentna jest kolonia. Mrówki cierpią na inteligencję stadną. A ludzie? Jak wyjaśnić, że w ciągu kilku chwil opowiadanie „Kociarza” Kristen Roupenian wyświetliło [przeczytało?] na stronie The New Yorkera dwa miliony osób. Odruch stada, odruch czasów zagrożenia i stałego poszukiwania zmian. Powstał literacki viral i rozprzestrzenił się po sieci. Sięgać po coś, co przywabiło dwa miliony ludzi? Podobno w sytuacji decyzji, czy przyjąć nowinkę, czy odrzucić, ludzie nie kierują się racjonalnym zachowaniem, a postępowaniem kolegi.

No i przeczytałam. Poczułam się podobnie jak wtedy, kiedy odkryłam instapoezję. Szumiało w sieci, Rupi Kaur stała sie poetką. Spadało na nas literckie konfetti. Nic to, że poezja to jednak coś więcej niż zapisywanie przypadkowych myśli, albo wykopywanie ze słownika coraz dziwniej brzmiących słów. Odtrąbiono sukces. Poczułam się zmasakrowana i zawiedziona, ale chyba najbardziej entuzjastycznym odbiorem i peanami. Teraz do ręki trafia literatura czasów Tindera i #metoo. „Kociarza” Kristen Roupenian mogłabym polubić, gdyby nie był tak ... nudny. Tematyka współczesnych niezdrowych miłości, samouwielbienia, związków toksycznych, chorych relacji i psychicznych tortur. Wszystko bardzo ciekawe, ale co z tego jeśli to tylko tematyka [chodliwa w tym momencie] staje się tym, co książkę podtrzymuje przy życiu. A ja chciałabym tekstu, który ma coś więcej niż puls. Wszystkie dwanaście opowiadań napisanych jest w tym samym tonie, tym samy sposobem. „Niedobry chłopiec” stanowi mocne otwarcie. Para znajduje początkowo przyjemność w fakcie, że mieszkający w ich domu przyjaciel, może podsłuchać i podejrzeć ich igraszki erotyczne. Całość jednak ewoluuje i kończy się śmiercią. A potem pedofil, niesforne uczennice, randka i stalking w realu, ale wszytko w jednym tempie. A ja myślę, co zrobiłaby z tymi opowieściami Miranda July?

U Roupenian kompozycja nie ma większego znaczenia, lub też nie przyłożono do niej większej wagi. Królują tematy: kobieta jest silna, dominująca, świadoma; współczesne randki stają się rozbiegówką szybkiego seksu, zaspokojenia, zemsty. Swobodne poruszanie się wśród tabu, jakoś nie skłoniło mnie do zadawania drążących pytań. Ważne tematy, podane jak homar w syropianowym pudełku.

„Kociarza” Kristen Roupenian, tł. Magdalena Sommer, Muza, Waszawa 2019

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz