Ta książka doskonale odzwierciedla
pewien rytm jaki rządzi tegorocznymi feriami: potrzeba bezruchu
i rozsadzająca od środka energia. Ja
i moja córka. Wewnętrzny młodzieńczy pęd wyciskający z chwil
dosłownie wszystko, co w chwilach zawrzeć można, powstrzymywało
tylko głośne czytanie. Bezruch i bezruch z ruszającymi się ustami
(plus przerwy na pytania, ale traktujmy to jako specyficzną
inercję).
Oto wkraczamy w zimowy las. Fajnie i
puszycie, ze dwa metry śniegu. Pewien
przesympatyczny ropuch znany w całym lesie jako Komisarz Gordon,
najchętniej zasnąłby pod kołderką, napiwszy się wcześniej
ciepłej herbatki i przygryzłszy ciasteczko z marmoladą. Gdzie mu
tam ganiać po śniegach, włazić w nory i tropić złodziei. Nie
lubi jak coś się dzieje, nie lubi stosować kar, wsadzać za
kratki, a więzienie w jego mniemaniu powinno
przyciągać i stać się domem dla bezdomnego. Doprawdy
nie ma w sobie nic z Komisarza Gordona, niezmordowanego stróża
prawa z Gotham City, jest bardziej Ricardo Tubbsem. Nie działa w
mrocznych okolicznościach przyrody i
stawia na sen.
Dlatego kiedy wiewiórce Walerii giną orzeszki, do sprawy podchodzi
z wrodzoną flegmą.
I tu pojawia się Sonny Crockett, a naprawdę myszka Paddy. Akcja
przyspiesza, a śledztwo
nie jest łatwe,
pełne nietrafionych podejrzeń i tropów oraz
smrodliwych jam. Sięgam pamięcią do ropuszych kanonów
u Grahame’a i Lobela. Cóż w „O czym szumią wierzby” pan płaz
był raczej pełnym słomianego zapału rozbijaczem cudzych aut, ale już w parze z Żabą … to samo przyciąganie przeciwieństw, co u Nilssona: wysokiego
i zielonego z wesołym usposobieniem i drobniejszego, brązowawego
sztywniaka.
To pierwsza część serii napisanej
przez Ulfa Nilssona. Historia potwierdzająca, że świat pełen
kontrastów ma niebywały urok. Obczytujemy starszego, doświadczonego
detektywa i jego młodą, energiczną asystentkę; bezczelnych
rabusiów i nieustraszone zwierzaki; humor i ironię; szwedzki
(prawie mroczny) kryminał i bardzo ciepłą książkę dla dzieci. Wszytko z delikatnymi, uroczymi rysunkami Gitte Spee.
Ulf Nilsson, „Komisarz Gordon. Pierwsza
sprawa.”, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2017
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Literackiemu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz