­

Strachy na lachy i zupa dyniowa

21:54
Wieczory są wietrzne i zimne. Koc i ciepła herbata to moje obowiązkowe dogrzewacze w czasie czytania. Jesień nadeszła, za dnia uśmiecha się słońcem, a wieczorem zapędza w przytulne miejsca. Zaraz listopad. Na naszej ulicy wyrosły latanie z dyń. Stuk puk strach zagląda w moje okna. I to nie...

Continue Reading

Problemy z nazwami i identyfikacją, czyli o „Zaduchu”

21:26
„Zaduch” to książka o słoikach. Jakoś ta nazwa średnio mi pasuje, no ale jest, a w książce Marty Szarejko dotyczy ...

Michniewicz znielubiany

22:08
Pewnie się narażę, ale z książkami Michniewicza mam pewien problem. Nie wiem czy lubię je czytać. Nie chodzi o treść ...

Siostry ksero, Roy Keane i wafelki

21:42
I pomyśleć tylko, że prolog „Nomen omen” (pół stroniczki) czytałam około dziesięciu razy, a potem książkę szybko ...

Jojo Moyes w świecie optymizmu na granicy rozsądku

22:44
Tak. Mogłabym skrzywdzić tę książkę patrząc na okładkę. Ten miętowy szyk i polecające słowo od Marie Claire. Czuję ...

„Soczewica, koło, miele, młyn”, czyli krakowskie historie

20:35
Zabierałam się do tej recenzji od dobrych dwóch tygodni. Można to zarzucić brakowi weny, może pomysłu, ale w sumie ...

Czechow na wakacjach u Stanleya Middletona

10:17
Michał Alenowicz przyzwyczaił mnie, że książki, które wydaje są najwyższej jakości. Wspaniała literatura, docierająca ...

Navigation-Menus (Do Not Edit Here!)