#dodajdokoszyka: Przedwiosenne nowości
Opowiedz
mi swój sen, a powiem ci co czytasz. Otóż śniłam kilka dni temu,
absolutnie abstrakcyjny film. Ja w bazie pod Everestem, pije dziwny
napój w kolorze żółtym, obok opalają się trzy osoby, które są
nagie i zaczynają wrzucać do wielkiego słoja przeróżne tabletki,
a potem je połykać garściami. Zupełnie mnie to nie przeraża,
myślę tylko, że będą mieli zaparcie (!). Nagle pojawią się
mała kobieta, z dwiema parami ust, oraz równie mały facet. Jej
budowa nieco przypomina Mistrza Yodę, jego nie zakoduje. Zaczynają
się za to ich przedbiegi do kopulacji. Zbieram się do krzyku, że ja
tylko chcę zdobyć Everest! Budzę się. I co takiego czytam
ostatnio? To proste, książki o himalaizmie, tak jestem w ciągu; dodatkowo z Lilką „Czarnoksiężnika z krainy Oz”, stąd
Manczkiny. Wiosnę przywitam wciąż we wspinaczkowym klimacie.
Poniżej mój plan nowości. Plan na po.
„Przemytnicy
książek z Timbuktu”, Charlie English, Poznańskie
Zbiory bibliotek w Timbuktu
zawierają ponad tysiące manuskryptów, uważa się, że znacznie
więcej chowają jeszcze pisaki Sahary. Cóż mogłoby je zniszczyć?
Klimat? Robaki? Ewentualnie dżihadyści… Grupa lokalnych
bibliotekarzy podjęła zadanie iście szpiegowskie, wywożąc z
kraju zbiory i ocalając przed zagładą. Książka o tajemnicach
Timbuktu, tego dziś i kiedyś.
„Z
nienawiści do kobiet”,
Justyna
Kopińska,
Świat
Książki
Po
mocnej Polsce odwracającej oczy, Justyna Kopińska powraca z nowym setem historii tropiącym
zło, bo „zło to jest to na czym się zna”. Boję się jej historii, są jak z koszmaru, ale zwykle dzieją się obok.
„Koreańczycy.
W pułapce doskonałości” Frank Ahrens, Wydawnictwo UJ
Pali-pali
znaczy „szybko-szybko”, w takim rytmie biegnie życie we
współczesnej Korei. Sukces gospodarczy i oficjalny świat biznesu
obejrzany przez amerykańskie okulary. Kto swawoli zatem w nocy?
Jak się nosi klapki do garnituru? Ile szklaneczek alkoholu wypija
się na firmowych imprezach? No i oczywiście karaoke. Korea bez
tajemnic?
„4
3 2 1” Paul Auster, Wydawnictwo Znak
Ponad osiemset stron i jedno życie w czterech scenariuszach. Niczym w grze RPG główny bohater, Archie Ferguson, bedzie przeżywał swoje chłopięce lata alternatywnie. Auster nie sięgnął po postmodernistyczne zabiegi, spisał opowięśc chronologicznie, ale cztery opcje równolegle. Książka, a może cztery?
„Następne
życie”, Atticusa Lish, Poznańskie
Książka, równie mocno inspirowana modernizmem, jak Dickensem. Tam przynajmniej twierdzą w Guardianie. Zou Lei została przeszmuglowana do Stanów w ciężarówce. Brad Skinner to weteran wojny w Iraku. Oboje nie mają wysokich wymagań. Zadowlą się tym, co rzuci im życie. Dokąd ich to zaprowadzi?
0 komentarze