“Mistrzowie słowa”


Kolekcja “Mistrzowie słowa” ukazuje się w serii Biblioteka Gazety Wyborczej już po raz czwarty. Poprzednie edycje z 2007, 2008 i 2012 roku cieszyły się ogromna popularnością. Dziś, 17 stycznia 2014, ma miejsce premiera pierwszego audiobook’a nowego zbioru, tym razem jest to „Stary człowiek i morze” Hemingway ’a, w interpretacji Jerzego Treli.
Tak jak w poprzednich edycjach, tak i teraz, każda z piętnastu zapowiadanych płyt, w formacie MP3, wydana będzie wraz z książeczką w bardzo efektowanej twardej oprawie. Zwiera ona bogaty opis sylwetki aktora czytającego książkę i listę jego ról teatralnych, filmowych. Znajdziemy tu także kilka słów na temat czytanej pozycji i jej autora. Szkoda, że tylko kilka, nieproporcjonalnie mniej niż o samym czytającym, ale to chyba jedyne „ale” jakie mam. Tym razem do współpracy Wydawnictwo Bellona SA i Agora SA zaprosiły m.in. Andrzeja Grabowskiego, Kingę Preis, Bartłomieja Topę. Sięgnięto po bardzo zróżnicowane teksty, tak pod względem gatunków, jak i treści – od „Awantury o Basię”, czy „Przygody Piotrusia Pana”, po „Rok 1984”, czy „Zdążyć przed panem Bogiem”. Cieszę się również, że pojawiają się perełki jak „Opowiadania odeskie” Izaaka Babla.
Był starym człowiekiem, który łowił ryby w Golfstromie pływając samotnie łodzią.”  - zaczyna Trela i od razu wiemy, że został idealnie dopasowany do tej książki, do postaci rybaka Santiago. Mądra i wspaniał opowieść o heroizmie, uporze i sile ludzkiej woli. Dla jednych nudna, dla mnie inspirująca. Trela proponuje niezwykle wyważoną i oszczędną interpretację klasycznego tekstu. Wspaniały, spokojny głos, a jednocześnie tak elektryzujący, natychmiast wypełnia obrazami moją wyobraźnię. Można usłyszeć szum fal, poczuć słoną, wszechobecną wodę morską, ale także ból, cierpnie, zmęczenie i samotność. I tak sobie patrzę na tą listę kolejnych płyt – Fraszyńska musi być genialna jako Ania z Zielonego Wzgórza, a Grabowski autentyczny w „Pod Mocnym Aniołem”. Chapeau bas, przed tą osoba, która decyduje: kto czyta co.
Mam bardzo osobisty stosunek do tej kolekcji, choć odkryłam ją dość późno, ale za to w wyjątkowym momencie mojego życia.  Obiektywnie przyznaję, że to wspaniała seria. Przybliża klasykę literatury i sprawia, że ta staje się bardziej przystępna. Mark Twain twierdził, że klasyka, to to, co wszyscy chcieliby przeczytać i czego nikt nie czyta.” Dlatego dla niektórych z nas będą tu pierwsze spotkania, dla innych wspaniała podróż w czasie, odświeżanie. Profesor Jan Tomkowski, wybitny polski historyk literatury napisał kiedyś w „Zamieszkać w Bibliotece”: „Czytaj to, co chcesz czytać, ale nie omijaj klasyków. Książki klasyków to bagaż, z którym warto wędrować po Bibliotece. Oczywiście – raz po raz na postojach rozpakowując nasze torby podróżne. Bo przy pierwszej lekturze bardzo niewiele dowiemy się o Homerze, Szekspirze, Goethem, Dostojewskim. Możemy zresztą ich odrzucić, wolno nam powiedzieć, że literaccy giganci nie są naszymi przyjaciółmi, ale w żadnym wypadku nie wolno ich zlekceważyć. Bo to oni, autorzy arcydzieł, kształtują od wieków nasz smak, uczą nas, czego mamy prawo wymagać od naprawdę wielkiej literatury.” Miłego słuchania.

You May Also Like

2 komentarze

Navigation-Menus (Do Not Edit Here!)