Co się stało z empatią…dla nas samych?
Okazuje się, że bycie miłym może być niezłą pułapką. Można utknąć na dobre za parawanem akceptujących uśmiechów, wyrozumiałych spojrzeń i empatycznych westchnień, utknąć i być nieszczęśliwym, zmęczonym i sfrustrowanym. Książka, uznanej angielskiej psycholożki, Jacqui Marson „Bycie miłym to przekleństwo”, odsłania źródła uległych zachowań i postaw.
Całość na stronie Łyk Kultury
Całość na stronie Łyk Kultury
1 komentarze
wydaje mi się ciekawą pozycją, dlatego też postanowiłam bliżej się jej przyjrzeć, a nuż wychwycę coś ciekawego? ;) swoją drogą, interesuje mnie skąd w nas taka uległość, skoro nawet już media uczą być asertywnym i walczyć o swoje...
OdpowiedzUsuń