Czytelnicze rozterki
Lubię
książki. To proste. Zakupów nie cierpię. Ale w księgarni
mogłabym spędzić całe życie. Nabywanie książek to nie zakupy
(zgodnie z moim wewnętrznym przekonaniem), to czysty relaks. Karta
nie ma limitu, czas jest elastyczny, prawdziwe zagięcie
czasoprzestrzeni i eskapizm. Czy miewam jakieś hamulce? Rozterki?
Dylematy? MNÓSTWO! Zacznijmy od tych zakupowych.
CZY
KUPOWAĆ DWUDZIESTE WYDANIE „DRAMATÓW SHAKESPEARE'A”?
Tak,
są tytuły, które po prostu uwielbiam mieć w każdym wydaniu.
Przyznaję, to silniejsze ode mnie. Dlaczego tak jest? Cholera wie.
Zawsze się zastanawiam nad kolejnym zakupem. Czaję się i rozmawiam
ze sobą. Ale asertywność w tej kwestii mi nie grozi. Tak, posiadam
dziewiętnaście różnych wydań zbiorów dramatów S.
CZY
WYDAĆ 250 POLSKICH ZŁOTYCH NA KSIĄŻKĘ (ALLEGRO), KTÓREJ NAKŁAD
WYCZERPANO...
Oto
jest pytanie. A może dodrukują, kiedyś. Czy faktycznie warta jest
tej kasy?
GDZIE
KUPOWAĆ? Kierować się tylko
ceną i szturmować sieciówki? Może wspierać kameralne, małe,
specjalistyczne?
ILE
KSIĄŻEK ZABRAĆ NA TYGODNIOWY WYJAZD SŁUŻBOWY/WAKACJE?
Ten
problem zgrabnie eliminuje mój Kindle. Mogę brać, ile chcę.
Niemniej, dwie na tydzień, to było moje minimum w erze
przedczytnikowej. A wcześniej: strach, że ci zabraknie! Ten
dylemat prowadzi do kolejnego:
ILE
NOWYCH KSIĄŻEK KUPIĆ NA TYM WYJEŹDZIE? (cel: umownie Londyn)
Po
pierwsze nadbagaż. Po drugie czort wie, kiedy znowu wyślą mnie do
Londynu, albo sama tam pojadę. Wiem, książki angielskojęzyczne
mogę sobie kupić w Krakowie. Świat się skurczył. Wiem, że mogę
skorzystać z Bookdepository. Ale ja chce tam na miejscu. To ile?
KUPIĆ
TEGO KINDLE CZY NIE? Przecież ja kocham papier.
Jestem wąchaczem! Ale mówię Wam polubicie go! Nie jest taki
straszny. Zwinny, poręczny, czołówki nocą nie trzeba. Eliminuje
kilka dylematów. A jak miło się...kartkuje!
KTÓRA
KSIĄŻKĘ CZYTAĆ NAJPIERW?
O
mamo, to mój ulubiony dylemat, łączący się z problemem NA CO
MAM OCHOTĘ? Bo jak kończę drugi z kolei kryminał, to mogę i
trzeci, ale potem patrzę na stosik i myślę, a może czas na
reportaż. Wiem, że powieść jest dobra, ale akurat wciągnęłam
się w tematykę Everestu. To chyba lepszy stan niż, NIE MAM
CO CZYTAĆ?
CZY
PRZERWAĆ CZYTANIE, ŻEBY DOCZYTAĆ POZYCJĘ Z PRZYPISÓW?
Tak mam. „Biesy” to chyba
koronny przykład. Nie chcę brnąć nie rozumiejąc kontekstu, tła
i innych. Mam wyrzuty sumienia i czuje się głupio. Czasem wrzucam
hasło w Google, ale nadal uważam, że powinnam zrobić coś więcej.
ORYGINAŁ CZY PRZEKŁAD?
Polecam oba. Zwykle tak robię, staram się. Lubię znać jakość
tłumaczenia.
Klasyk. CZYTAĆ JESZCZE
ROZDZIALIK, CZY IŚĆ SPAĆ? Bez komentarza.
JAK ROZMAWIAĆ O KSIĄŻKACH
Z LUDŹMI, KTÓRZY NIE CZYTAJĄ? Lekko okrutne, aczkolwiek tutaj
bardziej ironiczne. Zalecam spokój. Nie przekonywać zbytnio, nie
unosić się, nie dramatyzować, nie zżymać się. Nie popisywać
się, nie wywyższać. Zmienić temat.
Odwieczny dylemat POŻYCZAĆ CZY
NIE? Po pierwsze ja nie pożyczam (prawie) nikomu. W kręgu
zaufania jest pięć osób. Nie lubię też pożyczać „od”, bo
lubię mieć. Także sprawa prosta, ale uwielbiam biblioteki i
chętnie korzystam, choć znana jestem z przetrzymywania miesiącami,
ciężko znoszę rozstania czasami i zawsze pytam czy nie chcą
odsprzedać. Tak, prawdopodobnie mam objawy ciężkiego uzależnienia.
CZY
KSIĄŻKI POWINNY LEŻEĆ KOŁO ZIEMNIAKÓW W BIEDRONCE? Pisałam tu.
CZY
EMPIK TO NADAL KSIĘGARNIA?
Na
koniec, nieco zagadkowo:
CZY PAULO COELHO TO LITERATURA CZY NIE? I CZY LEPSZY
RYDZ NIŻ NIC?
2 komentarze
Ah, szkoda, że mało pieniędzy na karcie, ani ogólnie gotówki w portfelu. ;/ Ja zaś uwielbiam przesiadywać w bibliotece. W Matrasie i Empiku również.. ;3
OdpowiedzUsuńNo to ja ci odpowiem:
OdpowiedzUsuńCZY KUPOWAĆ DWUDZIESTE WYDANIE „DRAMATÓW SHAKESPEARE'A”?
Tak, pod warunkiem, że kolekcjonujesz szekspira
CZY WYDAĆ 250 POLSKICH ZŁOTYCH NA KSIĄŻKĘ (ALLEGRO), KTÓREJ NAKŁAD WYCZERPANO...
Tak, jeśli brakuje Ci jej do kolekcji. Nie, jeśli chcesz ją po prostu przeczytać. Jest mnóstwo innych w taniej książce.
GDZIE KUPOWAĆ?
W sieci najtaniej
ILE KSIĄŻEK ZABRAĆ NA TYGODNIOWY WYJAZD SŁUŻBOWY/WAKACJE?
Ani jednej!
ILE NOWYCH KSIĄŻEK KUPIĆ NA TYM WYJEŹDZIE?
0. Lepiej wydać na whisky dla męża, albo lalkę dla córki.
KUPIĆ TEGO KINDLE CZY NIE?
Kupić.
KTÓRA KSIĄŻKĘ CZYTAĆ NAJPIERW?
Zastosuj FIFO :)
CZY PRZERWAĆ CZYTANIE, ŻEBY DOCZYTAĆ POZYCJĘ Z PRZYPISÓW?
Nie. Jak nie możesz przejść przez książkę bez przypisów i innych pozycji, to sobie odpuść. Jest dużo lepszych, które bronią się same bez komentarzy.
ORYGINAŁ CZY PRZEKŁAD?
Oryginał, jak znasz język na tyle dobrze.
CZYTAĆ JESZCZE ROZDZIALIK, CZY IŚĆ SPAĆ?
Iść spać. Książka nie zając.
JAK ROZMAWIAĆ O KSIĄŻKACH Z LUDŹMI, KTÓRZY NIE CZYTAJĄ?
Tak,żeby zapragnęli czytać, ha!
Odwieczny dylemat POŻYCZAĆ CZY NIE?
Dobry zwyczaj, nie pożyczaj, jeszcze lepszy nie oddawaj.
CZY KSIĄŻKI POWINNY LEŻEĆ KOŁO ZIEMNIAKÓW W BIEDRONCE? Pisałam tu.
Powinny. Może ziemniaki też zaczną czytać?
CZY EMPIK TO NADAL KSIĘGARNIA?
Czy pies to kot?
Na koniec, nieco zagadkowo: CZY PAULO COELHO TO LITERATURA CZY NIE? I CZY LEPSZY RYDZ NIŻ NIC?
Odpieprzcie się od Coelho!