Teksty zostały rzucone odc.15, na uspokojenie: ciężarówki, archiwa, magazyn, feminizm i Yeats
Czujecie,
że biegniecie? Tak gdzieś od dwóch tygodni ciągłym sprintem? Łowicie karpia?
Stoicie gdzieś pomiędzy ekipami barszczu, grzybowej i rybnej. Rozmyślacie komu co, jakby Mikołaj nie mógł tego sam ogarnąć? Wiligia w biurze, w szkole, po pracy, ze znajomymi. Ilość wysłanych kartek, tapeta z reniferkiem na FB, życzenia smsem. Myjecie okna (zimą!), szorujecie wyszorowane. Już spieracie się o dzielnie opłatkiem, może ogólne życzenia wystarczą? Wszyscy mają sraczkę. Pragnę spokoju i ciszy. Posiedzieć, pośmiać się, poleżeć. Porobić nic. To wpis na uspokojenie.
Książki
już
dawno wyszły
z klasycznej księgarni,
przesiadły
się
do łódek,
statków,
czołgów,
tramwajów
i
wsiadły
na osła.
Mobilne księgarnie i biblioteki. Mamy i polska, póki co w wersji
skróconej, przedświątecznej tylko. W Gdańsku Oliwie pojawił się
książkobus
Wydawnictwa
Wiatr od Morza. W
ofercie
subiektywny wybór
dobrych
książek
– oprócz tych ze stajni Michała Alenowicza, znajdziecie Lema,
Nabokova,
Steinbecka,
Tołstoja,
Kunderę,
a także
Reymonta,
Muminki czy
Misia
Paddingtona. LINK
A
teraz podróż w czasie. Dwa
dni temu uruchomiono cyfrowe archuwium Przekroju.
Znajdziecie
tam W-S-Z-Y-S-T-K-I-E wydanie począwszy od 1945 aż do roku
2000.
Wszystko
na stronie przekroj.pl
(zakładka „archiwum”). „Materiały
można wyszukiwać, filtrując treści na podstawie daty, numeru
wydania oraz haseł. Wśród zbiorów Czytelniczki i Czytelnicy
znajdą m.in. ukochane Rozmaitości z profesorem Filutkiem Zbigniewa
Lengrena, humor z zeszytów szkolnych, wiersze Ludwika Jerzego Kerna,
demokratyczny savoir-vivre Jana Kamyczka, teksty Jerzego
Szaniawskiego, Wiecha, Stanisława Lema, rysunki Adama Macedońskiego,
Daniela Mroza i Kazimierza Wiśniaka.”
Popatrzmy jednak w przyszłość.
Już 3 stycznia 2018 nowy miesięcznik „Pismo.
Magazyn opinii”. „To
projekt misyjny – mówi redaktor naczelny Piotr Nestorowicz -
Chcemy docierać do liderów życia kulturalnego, społecznego,
gospodarczego, politycznego i wpływać na ich sposób postrzegania
rzeczywistości. W miesięczniku będą publikowane reportaże z
kraju i ze świata, portrety, eseje, humor, opowiadania i poezje,
komiksy i fotoreportaże.”
A w środku: Karpowicz, Murek, Wolny-Hamkało, Sabela, Chutnik,
Springer, Frej. Bitwa o jakość!
Paulina Małochleb pisze: "Eseje Yeatsa trzeba przeczytać z trzech powodów: po pierwsze – wielkim poetą był; po drugie – w Polsce jest słabo znany, a to trochę wstyd; po trzecie – dobrze odtruć się za pomocą tekstu z innej epoki. Wejść w inny kontekst, inny słownik." 17 esejów w przekładzie Leszka Engelkinga, odświeżone językowo, o sztuce, literaturze, rozwoju cywlizacyjnym.
Paulina Małochleb pisze: "Eseje Yeatsa trzeba przeczytać z trzech powodów: po pierwsze – wielkim poetą był; po drugie – w Polsce jest słabo znany, a to trochę wstyd; po trzecie – dobrze odtruć się za pomocą tekstu z innej epoki. Wejść w inny kontekst, inny słownik." 17 esejów w przekładzie Leszka Engelkinga, odświeżone językowo, o sztuce, literaturze, rozwoju cywlizacyjnym.
Słowo feminizm wzbudza dziwną niechęć, skrzywnienia na twarzy i stwoerdzenia typy - "chyba dziecku tego nie mówisz". Steretotypy. "O
tym właśnie – o stereotypach – pisze w We Should All Be
Feminists Chimamanda Ngozi Adichie, nigeryjska pisarka i
„szczęśliwa afrykańska feministka, która nie nienawidzi
mężczyzn”. Jej niewielki rozmiarem, ale imponujący celnością
esej, będący zmodyfikowaną wersją prelekcji wygłoszonej podczas
konferencji TED w 2012 roku, podbił amerykańskie listy
bestsellerów, a tytułowa dewiza była cytowana przez najważniejsze
światowe media, kiedy Dior umieścił ją na t-shircie." Więcej na niespodziegadki.pl.
0 komentarze