Letnie książki [4] ... Wrzesień 2020
Lato w tym roku miało
dziwny posmak: truskawki szczypały bezcukrzem, poniedziałek niczym nie różnił
się od sierpniowej laby, lipcowe opady nie burzyły żadnych planów wyjściowych.
Rok, który chętnie każdy by zresetował, bo buja niczym huśtawka rozwieszona tuż
przed ścianą.
Trzecia pozycja, postaram
się zastosować chirurgiczne cięcie. Marie Adolfsson Doggerland. Podstęp (W.A.B),
zabiera nas na ... nieistniejące wyspy między Wielką Brytanią, a Danią. Szkoda,
pomyślałam, w moich skandynawskich peregrynacjach zawsze lubię odnajdywać
nieznane nazwy miast i miejsc, a tu będę w zmyśleniu. Rozpoczęło się naprawdę
dobrze, wreszcie mrocznie, ale mrok nie uratuje rozmemłania i pisarskich
dłużyzn. Kolejno przepadają szanse na zbudowanie jakiejś wiarygodnej historii, o
bohaterach pamiętam nic, ślizgałam się wszak na jakiś strzępkach osobowości i
dość [momentami] infantylnych kreacjach bohaterów. Za dużo miejsc, ludzi. Końcówka
nabrała ciekawego tempa, co może mnie skusić do sięgnięcia po kolejne tomy...
Na koniec król - Jo
Nesbø w Królestwie (Dolnoślaskie). Moja uwielbienie dla tego
pisarza nie zawsze pozwala mi zachować trzeźwości oceny, wybaczam mu potknięcia
i spadki formy opowiadacza. Muszę przyznać, że się stęskniłam i choć bez ściemy
napiszę, że chociaż rozszyfrowałam zagadkę, czyli zaskoczenia nie było, to Nesbø
potrafi pisać świetnie, mięsiście. Wspaniale rysuje postacie i napięcie, zagłębia
się w mroczność z odwagą i stopniuje napięcie. Czekamy aż coś gruchnie, tropimy
małe wskazówki wysyłane przez autora. A jednak Nesbø genialnie unika stereotypowych
rozwiązań i często łapie nas w sidła. Nigdy po prostu kryminał, zawsze dobra partia
obyczajówki, może thrillera. Lubię też senne początki jego książek, tym razem
na pustkowiu, ponad linią drzew. Przewodnikiem jest Roy Opgard, jeden z braci,
który pozostał w rodzinnej miejscowości. Zawsze w cieniu młodszego brata Carla,
który teraz powraca po latach z Kanady, bogaty, z piękną żoną i głodem sukcesu.
Tajemnica Os, Kozi Zakręt, fascynacja Stanami Zjednoczonymi i ...śmierć.
0 komentarze